Rynek usług szkoleniowych w Polsce zaczął dynamicznie rozwijać się w latach 90, a rozwój ten wynikał ze zmiany nastawienia i świadomości – zakończyła się era przemysłowa, weszliśmy w erę informacji i wiedzy.
“ Najcenniejszymi aktywami przedsiębiorstwa XX wieku były urządzenia produkcyjne. Najcenniejszymi aktywami instytucji XXI w., biznesowej lub innej, będą pracownicy opierający się na wiedzy i ich wydajność.” Peter F. Drucker
Wartość rynku szkoleniowego w hossie szacowano na 2,5 mld złotych – dane bankier.pl z 2009, a szacunki te głównie podyktowane były wysokim budżetami pozyskiwanymi w ramach programów unijnych, głównie EFS i programu Kapitał Ludzki.
Wg danych HRstandard.pl w 2010 roku ponad 70% firm z powodu zawirowań gospodarczych zaczęło ciąć wydatki na szkolenia. Do końca 2010 roku usługi szkoleniowe były zwolnione z podatku VAT, od 01 stycznia 2011 został nałożony VAT 23% i dla wielu firm instytucji, które nie rozliczają VAT (np. banki, ubezpieczyciele czy firmy medyczne)jest to po prostu olbrzymia podwyżka cen usług szkoleniowych w dobie i tak problemów finansowych i optymalizacji kosztów.
Rynek firm szkoleniowo-doradczych to rynek wysoce nasycony – obecnie (dane 06.2011) na portalu Nowoczesna Firma zarejestrowanych jest ok. 2 500 firm szkoleniowych i ponad 10 000 Trenerów, którzy również indywidualnie prowadzą projekty szkoleniowe dla firm i instytucji, czego wynikiem jest zamieszczonych ponad 18 000 ofert!
Jak więc spośród tak wielkiej ilości firm szkoleniowych wybrać tę, która w dobry sposób spożytkuje nasze pieniądze i zamieni je w wartościowy i trwały kapitał ludzki?– o tym opowiemy wkrótce.
Nasycenie rynku to też powód, dla którego powstaliśmy – tratujemy to jako wyzwanie, by pokazać, że wysoka jakość usług może być wystarczającym elementem osiągnięcia przewagi konkurencyjnej również na bardzo nasyconym i konkurencyjnym rynku.
